Festiwal nauki w Gimnazjum nr 2 |
|
|||||
W
Gimnazjum nr 2 po raz drugi zorganizowano festiwal nauki. Był wybuch wulkanu,
badania czystości powietrza, kabaret, a jeden z nauczycieli przez chwilę drżał
ze strachu, że młodzi chemicy spalą mu 100-złotowy banknot. |
Brali
w nim udział przedstawiciele wszystkich klas. Zresztą konkursów było mnóstwo i
bardzo różnorodne, np. fotograficzny. Każdy więc mógł pochwalić się swój
wiedzą, zdolnościami. To była fajna zabawa, no i plusy z zachowania za
zaangażowanie też się przydały. Co było najbardziej efektowne? Doświadczenia
fizyczne i chemiczne. Na przykład poprosiliśmy pewnego nauczyciela o
pożyczenie 100 zł i próbowaliśmy spalić ten banknot. Przestraszył się, ale,
zgodnie z planem zresztą, pieniądze ocalały. Wcześniej długo trenowaliśmy ten
numer, oczywiście na zwykłych papierach - trzeba było bowiem dobrać
odpowiednie proporcje substancji palnej i wody, by zdążyła schłodzić zajęty
ogniem banknot. Pokazywaliśmy też, jak i dlaczego wybucha wulkan. Katarzyna
Foryś z IC pomagała przy doświadczeniach chemicznych, przygotowywała
preparaty i prowadziła m.in. konkurs geograficzny - Pytałam np. o trzy
rodzaje opadów atmosferycznych - dopowiada Kasia. Kabaretowy uśmiech |
Przemysław
Antos z wielką radością obserwował wybuch wulkanu demonstrowany podczas |
||||
widziało,
bo na co dzień nie ma ku temu okazji. Jednym z twórców kabaretu jest Adam
Serowaniec z II B. - Nasz spektakl bardzo się spodobał kolegom,
pokazywaliśmy go dwa razy w ciągu dnia, widzów nie brakowało - mówi Adam.
Większość projektów pokazywanych na festiwalu, np. z fizyki czy chemii,
opracowali uczniowie na zajęciach pozalekcyjnych, - Choć nie brakowało też
ciekawszych prac ze zwykłych lekcji - mówi nauczycielka chemii. Na festiwalu
można było poznać wyniki badań gimnazjalistów na temat zanieczyszczenia
powietrza w Kwidzynie, czystości wód w rzekach, a także wpływu |
dymu
papierosowego na organizm człowieka. Uczniowie przygotowali też wystawę
plakatów i prac plastycznych pod hasłem „My we wszechświecie". Były
prezentacje multimedialne na temat hałasu w mieście, energii elektrycznej.
Bardzo dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszyło się stanowisko z
mikroskopem. Uczniowie mogli do woli popatrzeć przez to urządzenie, gdyż na
co dzień, na lekcjach, nie ma na to czasu. Podglądanie włosów |
obejrzeć,
co chciał. Niektórzy przynosili martwe muchy. Większość jednak oglądała swoje
włosy, szczególnie dziewczyny. Niektóre koleżanki z przerażeniem stwierdziły,
że mają je bardzo zniszczone. Specjalnie dla pierwszoklasistów przygotowano
konkurs dobrych manier, na którym w formie zabawowej uczyli się kulturalnego
zachowania nie tylko w szkole. Całośćkoordynowała Jolanta Żmuda, przy
współpracy biologa Agnieszki Białeckiej oraz nauczycielki chemii Izabelli
Ciesielskiej. - My piszemy scenariusz, planujemy wszystko, jednak inni
nauczyciele bardzo chętnie włączają się |
we
wszystkie te prace -mówi Żmuda. Uczniowie bardzo chwalą pomysł festiwalu. -
Możemy pokazać swoje osiągnięcia, pogłębić wiedzę, bo na lekcji nie zawsze
jest na to czas - mówi Adam Serowaniec. - Poza tym, może gdy pani od chemii
zobaczy mnie spoglądającego przez mikroskop lub wykonującego doświadczenie,
przychylniejszym okiem spojrzy wystawiając oceny? I uczniowie, i nauczyciele
zapowiadają, że za rok na pewno zorganizują taki festiwal. (fox) |
|||
|
|
|||||